Po odbyciu służby wojskowej Witold otrzymuje pracę w przedsiębiorstwie organizującym wystawy. Idealizm młodego człowieka zderza się z otaczającą go rzeczywistością. Okazuje się, że jego szef dopuszcza się nadużyć finansowych. Gdy matka bohatera trafia do szpitala, pielęgniarka informuje go, że chora leży na korytarzu, ponieważ nie dał łapówki. Witold nie zyskuje także sympatii kolegów z pracy, odmawiając udziału w malwersacjach zwierzchnika. Po śmierci matki młodzieniec nie potrafi uporać się ze stratą najbliższej osoby.